Witamy w Australi! Dziś o 20:00 zajrzymy do jednego z najsławniejszych i wielokrotnie odwiedzanego przez kierowców toru Albert Park. Jakie są tematy na które dziś możemy zwrócić uwagę?
Jak wskazuje grafika warto skupić się na poczynaniach Krzysztofa Kosińskiego, który po zostaniu etatowym zawodnikiem Alpha Tauri w miejsce Piotra Rogowskiego, tak jakby przygasł i próbował odnaleźć formę. Ostatnie dwa Grand Prix bez punktów i niestety ciężko doszukiwać się pozytywów czy to w wyścigu czy kwalifikacjach. Może właśnie dziś jak ten australijski bumerang forma Krzysztofa do niego powróci?
Jak dwa groźne, boksujące kangury walczyli ostatnio Kamil Komoń i Szymon Mrochem. Ich strategiczna walka zaczynała nabierać rumieńców również na torze parę okrążeń przed końcem wyścigu, lecz przebita prawa przednia opona w bolidzie Szymona pokrzyżowała mu jakiekolwiek plany na zdobycie podium. Tym samym do czterdziestu ośmiu punktów swoją przewagę w mistrzostwach kierowców powiększył Kamil. Dodatkową radość w amerykańskiej stajni dodaje fakt, że Olaf Moryś dojechał na drugim miejscu.
To byłoby na tyle, do zobaczenia na torze!
