Tor Silverstone świadkiem trzeciego z rzędu Pole Position Kamila Komonia, którego czas na poziomie 1:26:384 był barierą nie do przebicia dla reszty kierowców. Podczas sesji kwalifikacyjnej wyróżnił się również nieco niespodziewanie Miłosz Zejder, który rozpoczął Grand Prix z drugiego miejsca.
Start wyścigu nie obfitował w zbyt wiele emocji i zobaczyliśmy niestety typowe dla tego toru zjawisko zwane pociągiem DRS. Większość uwagi była skupiona na Kamilu Komoniu który w błyskawicznym tempie odstawił resztę stawki na ponad siedem sekund.
Druga część wyścigu dalej układała się bardzo spokojnie z prowadzącym Grand Prix Komoniem i dzielnie goniącym go Miłoszem Zejderem, a trzecia lokata była obsadzona przez Szymona Mrochema który niepokojny z żadnej strony utrzymywał solidne tempo.
Niestety dla naszych kierowców, a szczęśliwie dla naszego widowiska dały o sobie znać po raz kolejny problemy techniczne bolidów. Miłosz Zejder utracił moc w silniku na ledwo trzy okrążenia przed końcem i musiał pożegnać się z podium. Na jego nieszczęściu zyskał Paweł Jarzmik który wskoczył na trzecią lokatę.
Wyniki na linii mety:
1. Komoń (HAAS)
2. Mrochem (WIL)
3. Jarzmik (RB)
4. Sokołowski (AR)
5. Bujalski (MCL)
6. Nowak (FER)
7. Zdziebłowski (MER)
8. Zejder (MER)
9. Rajman (AT)
10. Szczepanik (MCL)
11. Łobodziec (WIL)
12. Rogowski (AT)
13. Nowicki (AMR)
14. Benedykt (AR)
15. Dziuk (AMR) DNF
16. Walter (RB) DNF
17. Scheller (ALP) DNF
18 Szaliński (ALP) DNF
19. Krutul (FER) DNF
20. Moryś (HAAS) DNF