SOLxAC | MIKOŁAJ MUSZYŃSKI TO BIERZE!

Wyścig w RPA to był istny rollercoaster emocjonalny, w którego wagoniku najlepiej utrzymał się Mikołaj Muszyński, wygrywając te zmagania i niczym Thanos zdobywa kolejny kamień do swojej rękawicy. Lider wczorajszego wyścigu zmieniał się co jakiś czas, jednak nikt nie spodziewał się tego, co wydarzy się pod koniec okrążenia numer dwadzieścia sześć. Błąd na wyjściu z ostatniego zakrętu spowodował, że na początku kolejnego kółka Mikołaj Muszyński, w wyniku rewelacyjnej batalii, wyprzedza Wojtka Surosza, który w późniejszej fazie wyścigu nie miał żadnych argumentów i musiał uznać wyższość rywala.

Już sam początek wyścigu to były wielkie emocje. Samochód bezpieczeństwa na pierwszych metrach? Tego nikt się nie spodziewał! Liczne kary, kolizje, straty pozycji. Istny Galimatias! A w nim wybitnie odnalazł się np. Wiktor Grogarowski, który przez swój spokój i opanowanie wparował nam do pierwszej piątki.

Najwięcej stracił jednak Patryk Parzonko. Najszybszy w prekwalifikacjach, niedościgniony w kwalifikacjach, jednak w wyścigu spadł niczym Ikar i ostatecznie zameldował się na pozycji numer cztery. Jest do dla niego pewien “kubeł zimnej wody”. Teraz czas na chłodną analizę wczorajszych zajść, wyciągnięcie pewnych wniosków, ułożenie jak najlepszej strategi i wdrożenie tego w życie na torze PGO.

Gdyby ktoś zapytał: ”Czy jest możliwość, aby Wojtek Surosz, i Jakub Gregorczyk zakończyli wyścig na podium?” Większość odpowiedziałaby: ”Raczej nie”. Jednak to jaką wolę walki pokazali podczas wczorajszego wieczoru, pozwoliło im przekroczyć linię mety na pozycjach numer dwa i trzy. A są to wyniki, które po kwalifikacjach braliby w ciemno.

Ze słonecznego RPA, czas na wyprawę do krainy czarów, gdzie kierowcy SOLxAC zatańczą po raz ostatni w tym sezonie. Jest to czas, by przejechać się po jakże bajecznym torze PGO. Już za tydzień o godzinie 20:00 na Twitchu: Scigalka_TV. Musicie to zobaczyć!