GP Belgii | Klasyk goni klasyka. Przed nami starcie w samym sercu ardeńskich lasów!

Wyścig na Spa-Francorchamps rozgrywany tuż po GP W.Brytanii. W SOL Formula to już tradycja, a tradycje należy kultywować. Po fantastycznym tygodniu zmagań na legendarnym Silverstone pragniemy zobaczyć jeszcze więcej starć koło w koło, nieprzewidywalnych zmian pogodowych i przede wszystkim – zaciętej rywalizacji o każdą pozycję od początku do końca zmagań. Gdzież indziej możemy spodziewać się takich obrazków, jak nie w Belgii?

Usytuowany w prowincji Liège obiekt tętni historią motorsportu w nie mniejszym stopniu niż tor pomiędzy hrabstwami Buckingham i Northampton. Można wręcz rzec, że są to tory nierozerwalnie związane z kalendarzem wszystkich serii wyścigowych na świecie, a zwycięstwo na nich, szczególnie w jednym sezonie, to wręcz spełnienie marzeń.

Czy jest to marzenie kierowców dywizji 1? Statystyka jest tutaj bezlitosna. Od zwycięstwa Michała Sabały w sezonie 3, żaden przyszły mistrz tu nie wygrywał, a od sezonu 5 nawet nie stanął na podium! Tej passy nie przerwał nawet w minionej kampanii Piotr Stachulec.

Tym razem jednak GP Belgii odbywa się od razu po zmaganiach na Silverstone, które padły łupem asa McLarena. 32 punkty zdobyte w Wielkiej Brytanii pozwoliły Piotrowi wspiąć się na fotel lidera klasyfikacji generalnej, jednak jego przewaga nad resztą stawki nie jest duża. 2 Szymon Łukomski traci ledwie 1 oczko, a 3 Przemysław Hubacz jest tylko 12 punktów za liderem.

Dystans mniejszy niż jeden wyścig do Stachulca tracą jeszcze Franciszek Morawiak i Kamil Komoń, a do kontrataku po problemach na Silverstone szykuje się Kamil Stachura. Start transmisji GP Belgii w SOL Formula D1 już w najbliższy poniedziałek o 19:45 na Twitchu Scigalka_TV!