GP Belgii | Współpraca na wagę triumfu!

Tak gorzkiej goryczy porażki Piotr Stachulec się po prostu nie spodziewał. Prowadzący niemal przez cały wyścig as McLarena dał się dopaść na ostatnim kółku szarżującym Stachurze i Łukomskiemu, którzy na Kemmel jedynie pomachali obrońcy tytułu.

W Belgii swoje piętno odcisnęli również Zamaro i Morawiak. Bartek ostatecznie poległ w walce o podium na agresywnej strategii medy-softy, zaś Franek, po P2 w czasówce, w wyścigu zmagał się z minimalnie przestrzelonym balansem aerodynamicznym.

Różnica między Łukomskim a Stachulcem wciąż wynosi 1 punkt, jednak do Holandii to Szymon jedzie jako lider tabeli. Nieco większe straty zanotował Hubacz, który obecnie musi bardziej skupić się na odparciu ofensywny Morawiaka i Stachury.