Sędziowie SOL mieli naprawdę sporo pracy podczas analizy incydentów, jednak w końcu możemy to oficjalnie powiedzieć – Adrian Faber wygrywa po raz drugi z rzędu, tym razem w barwach #433 PZZW Racing Team, wraz z Aleksandrem Rogozą.
Po ponad 6 godzinach walki i wielu wyjazdach samochodu bezpieczeństwa to właśnie te trzy załogi okazały się być najlepszymi. Nie są to jednak nieznajome twarze, bowiem obok naszych zwycięzców na podium po raz kolejny pojawiła się drużyna #116, czyli Pitlane Esports, w składzie Kacper Smirnow/Rafał Szołtysek, którzy pomimo wielu niesnasek zdołali dowieźć samochód wrocławskiej organizacji “na pudło”, będące dla Kacpra Smirnowa również drugim z rzędu sukcesem w kolektywie SOL Endurance.
Nie, to nie łamaniec językowy. To po prostu Ewuewue Esports. Drużyna #95, czyli duet Antoni Sokołowski/Kacper Benedykt pokazała niedowiarkom, że umiejętności twardo wykute w seriach SOL Formula jak najbardziej przekładają się na kręte scieżki Bathurst.
Tym akcentem kończymy więc sprawozdania z wakacyjnego eventu wytrzymałościowego. Dziękujemy sponsorom wydarzenia, dzięki którym mogliśmy z dumą nagrodzić naszych najlepszych kierowców za ich determinację i wolę walki, a także mamy nadzieję, że tak jak i my, tak i Wy nie możecie doczekać się kolejnych wyścigów naszej długodystansowej serii. Co dalej? Może będzie zielono. Może będzie piekielnie? A może to i to? Wyczekujcie kolejnych informacji na temat tego, co już teraz przygotowujemy na nasze kolejne, miejmy nadzieję, nieuniknione spotkanie!
