Ten występ przyszedł praktycznie znikąd. Pierwsze wyścigi w wykonaniu mistrza SOL F2 były przyzwoite, jednak nazwisko Trzmiela nie padało w kontekście największych zagrożeń dla liderującego Piotra Stachulca. W kwalifikacjach oba bolidy Williamsa wprawiły rywali w osłupienie, zagarniając dla siebie dwa pierwsze miejsca na gridzie.
Start potwierdził, że tamtego wieczoru duet Trzmiel-Morawiak może dokonać czegoś wielkiego. Szybszy Trzmiel uciekał i budował przewagę, podczas gdy były kierowca Mercedesa trzymał za plecami pociąg bezradnych rywali.
Zespół z Grove mógł liczyć nawet na 1-2, jednak na przeszkodzie stanęło koszmarne zderzenie Morawiaka ze Stachulcem. Opinie incydencie żywo podzieliły społeczność Ścigałki, dlatego postaramy się niebawem bliżej przeanalizować ten temat. Kontrowersji nie budzi jednak powszechne uznanie dla Kacpra Trzmiela, odniósł spektakularne pierwsze zwycięstwo w karierze.
Trzmiel stał się tym samym laureatem premii specjalnej od Partnera Rundy, Diverse Extreme Team. Do jego gabinetu w motorhome Williamsa powędruje już wkrótce kultowa bluza z oficjalnej kolekcji Le Mans 24h.
Poza Kacprem Trzmielem swój wielki moment przeżył Patryk Molo, dopisując do swojego konta pierwsze punkty w sezonie – od razu w ilości dwucyfrowej. Lider McLarena długo zmagał się ze starymi demonam (dobre kwalifikacje – słaby wyścig), jednak za czwartym podejściem klątwa została odczarowana. W czwartkowym wydaniu SOL News zapraszamy na osobisty wywiad ze zdobywcą piątego miejsca w #DEXT GP Monako.
Pełne wyniki można sprawdzić na naszym fanpage’u – tutaj.
