F3 | Dramat Kozłowskiego i bezbłędny Jasiak! McLaren i Haas z arcyważnymi punktami.

“Spodziewaj się niespodziewanego”. Motto i znak rozpoznawczy SOL F3 po raz kolejny znajduje swoje uzasadnienie w nieprzewidywalnym i świetnym ściganiu. GP Brazylii obroniło swoją pozycję przynosząc niespodziewane i spektakularne rozstrzygnięcia.

Olivier Jasiak zdobywa jedno z najważniejszych zwycięstw w swojej karierze simracingowej. Triumf dający 13-punktowe prowadzenie w klasyfikacji nad Jakubem Kozłowskim i dodający niesamowitej dawki pewności siebie przed najważniejszymi rozstrzygnięciami. Zwycięstwo w kwalifikacjach, a potem plan na wyścig, zostały zrealizowane od A do Z bez najmniejszego zająknięcia. Po raz pierwszy tak bardzo zdominował zespołowego kolegę, który po serii fatalnych pomyłek kończy rywalizację na 15 pozycji i być może kluczową stratą punktów.

Absolutny bohater dzisiejszego dnia. Maksymilian Jaros dokonał czegoś niesamowitego i historycznego. 20 pozycja po kwalifikacjach i obrót w wyścigu spowodował gwałtowny wzrost kursów u bukmacherów. Nikt nie dawał mu żadnych szans na powrót “do żywych”. Jednak kiedy Maksymilian uruchomił tryb Jaros zaczęła się dziać magia. Fenomenalne tempo i skorzystanie z dobrodziejstw samochodu bezpieczeństwa dokończyło dzieło jednej z największych szarż w historii SOL F3.

Wiktor Trzeciecki z kolejną zdobyczą punktową i to jaką! Bohater przedwyścigowego plakatu sprostał oczekiwaniom fanów i zdobył kolejną porcję jakże ważnych punktów w kontekście walki o podium klasyfikacji konstruktorów. Możemy śmiało powiedzieć, że Michał Irzyński nie jest sam i ekipa McLarena zdobyła tak potrzebny filar w końcowej fazie sezonu 9.