GP Japonii | Kolejny krok w stronę tytułu!

Choć GP Japonii ukończył znów za plecami Stachury, drugiemu na Suzuce Szymonowi Łukomskiemu wystarczy w Ameryce postawić „kropkę nad i”. Wyjątkowo w tym sezonie Łukomski nie ustrzegł się błędu, jednak finalnie nie rzutował on na wynikach wyścigu.

Tego samego nie możemy powiedzieć o zachowaniu Bartosza Zamaro, który starał się wydatnie pomóc koledze z zespołu w batalii o podium. Choć walczył ze wszystkich sił, Trzmiel nie zdołał przebić się do czołowej trójki, którą w Japonii uzupełnił Igor Piasecki.

Tak jak z Kataru, Stachulec z Japonii nie wywozi punktów. Aby obronił on mistrzostwo, potrzebny jest cud. Piotrek obecnie bardziej musi skupić się na Stachurze, który traci do niego ledwie 3 oczka w klasyfikacji generalnej!