Siedem wyścigów sezonu 10. już za nami. Wnioski? Piekielnie mocny McLaren i goniący Aston Martin. Dalsze lokaty w klasyfikacji drużynowej to już tylko realna walka o miejsca w środku tabeli. Arcyciekawą sytuację widzimy na pozycjach czwartej do szóstej. Między czwartym Red Bullem, a szóstym Ferrari jest tylko 10 punktów przewagi.
Początek sezonu zwiastował rywalizację na linii McLaren-Mercedes-Red Bull-Aston Martin. Tylko dwie drużyny z wymienionego grona spełniły oczekiwania. Dużym zawodem są drużyny Red Bulla oraz Aston Martina. Zwycięstwo Kamila Dziuka na rozpoczęcie sezonu było jedną z dwóch przyzwoitych zdobyczy punktowych. Aston Martin? Czwarty w klasyfikacji kierowców Kacper Piekarczyk stara się wypełnić lukę po Oskarze Radzio, jednak strata Oskara okazuje się być na tyle brutalna, że zawodnicy McLarena zdołali sobie wyrobić bezpieczną przewagę.
Druga część sezonu to czas najważniejszych rozstrzygnięć i ostatecznej krystalizacji tabeli. GP Austrii jako pierwsze sprawdzi realnych kandydatów do mistrzostwa. Wyścig już dzisiaj o godzinie 19:00, tylko na ŚcigałkaTV!