SOL News | Nie tak miało być! Czy Piotr Stachulec po przerwie świątecznej zdoła wrócić do dominacji?

Jakub Pres (SOL News): Śmiało można uznać dzisiejszy wyścig za jeden z twoich najbardziej pechowych w karierze. Co się dokładnie wydarzyło na starcie?

Piotr Stachulec (Ferrari): Nie ma co się rozwodzić nad tą sytuacją. Przez kaprys gry zostałem kompletnie wycięty, bo oprócz utraty pięciu pozycji, do wyścigu wróciłem z prawie rozładowaną baterią

JP: Jak wyglądała twoja sytuacja pod względem opon? Czy podczas neutralizacji doszło do niedopatrzenia?

PS: Prawda jest taka, że ci którzy wystartowali na oponach typu medium, mieli łatwe zwycięstwo. Po moim nieszczęściu na pierwszym okrążeniu byłem zmuszony znaleźć jakieś inne wyjście. Jednym z nich był zjazd na medy i potem jeszcze raz na hardy, ale zapomniałem, że nie będę miał do dyspozycji nowej mieszanki twardych opon. Ciężko więc było cokolwiek zrobić. Wyjazd Safety Cara w dużym stopniu przesądził o losach wyścigu.

JP: Po trzech spokojnych zwycięstwach przyszły dwie trudne rundy. Zaczynasz odczuwać presję?

PS: Nie odczuwam presji. Wiem, że jestem najlepszy i w każdym wyścigu bez zdarzeń losowych, będę na przodzie stawki.