SOL News | Przebudzenie Trzeciaka przed wyścigiem na Monzy!

Jakub Pres (SOL News) – Aż chcę się powiedzieć „nareszcie” – takiego Cię zapamiętaliśmy w sezonie 8 i takiego chcieliśmy Cię ujrzeć w obecnej kampanii. Trochę kazałeś na siebie poczekać, jednak z przyjemnością oglądało się Twój dzisiejszy występ. Przełamanie było tylko kwestią czasu?

Kuba Trzeciak (Alpha Tauri) – Zdecydowanie i bardzo się cieszę, że miało ono miejsce na Zandvoort. Jest to obiekt, na którym czuję się bardzo dobrze i spodziewałem się dziś wysokiej formy. Mam jednak nadzieję, że wyniki jak ten staną się regularnym obrazkiem

JP – Wysoka lokata w kwalifikacjach a następnie otarcie się podium do końca rywalizując o najniższy stopień pudła z Przemysławem Hubaczem. Ze względu na kary Stachulca oraz Stachury, Twoja pozycja w Top3 wydawała się być pewna, lecz ostatecznie zabrakło kilku dziesiątych sekundy. Co zawiodło? Czy to może Piotrek był po prostu za szybki?

KT – Wydaje mi się, że mogłem nieco inaczej rozplanować walkę z Przemkiem i ukończyć wyścig zarówno przed nim jak i Piotrkiem. Niestety nie wszystko poszło po mojej myśli, a do dubletu dla AT zabrakło bardzo niewiele.

JP – Przed Wami szykuje się idealna okazja do dubletu, bowiem w przyszłym tygodniu będziemy się ścigać we Włoszech – ojczyźnie Waszego zespołu. Jak się czujesz na Autodromo Nazionale di Monza?

KT – W wyścigach barażowych czułem się tam bardzo pewnie, więc mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Na pewno dołożymy z Szymonem wszelkich starań, by na ojczystej ziemi naszej stajni dać fanom kolejny powód do świętowania.